Czy warto kupować używany kask rowerowy?

Profesjonalne kaski rowerowe mogą wiązać się z dość dużą inwestycją. Niektóre modele są po prostu kosztowne, dlatego początkujący kolarze szukają sposobów na zakup tańszego sprzętu. Tak też trafiają na używane kaski rowerowe. Czy powinno się je kupować? Czy może lepiej im nie ufać?

Kwestie higieniczne

Kaski rowerowe mają bezpośredni kontakt z głową kolarza. Jeśli więc jest noszony przez osobę, która cierpi z powodu chorób skórnych, to może on też być ich nośnikiem. Oznacza to, że nowy użytkownik kasku może w ten sposób zarazić się tą chorobą lub też zostać wystawiony na kontakt z drobnoustrojami. Ze względów higienicznych cudzy kask powinno się zawsze zdezynfekować przed nałożeniem go na głowę. W przypadku kasków motocyklowych często nosi się pod nimi kominiarkę, ale w przypadku kasków rowerowych nie ma żadnego dodatkowego zabezpieczenia pomiędzy nimi a głową. Zanim założysz cudzy kask, spryskaj go obficie preparatem dezynfekującym.

kask rowerowy

Zmiany w wyściółce

Kaski rowerowe (link) mają wewnątrz specjalną wyściółkę. Wpływa ona na komfort noszenia samego kasku oraz jego dopasowanie do głowy. Z czasem jednak ta wyściółka ubija się i jest bardziej twarda, a sam kask staje się mniejszy. Może się więc okazać, że używany kask jest sporo większy od nowego w tym samym rozmiarze. Wyściółka ta pozwala na dopasowanie kasku do głowy tak, by był on bezpieczny. Jeśli jednak jest ona zbyt zbita i luźna to kask może się przesuwać na głowie i nie gwarantuje bezpieczeństwa. W przypadku używanego kasku nie można mieć pewności, w jakim stanie jest ta wyściółka. Trudno więc też określić, czy zapewnia ona wystarczający poziom ochrony. Jedyną możliwością, by mieć pewność co do jej stanu, kask powinien być nowy i mieć wszystkie odpowiednie certyfikaty, które potwierdzają jego bezpieczeństwo i dopuszczenie do użycia.